Pomnik Cichych Bohaterów

  • Drukuj zawartość bieżącej strony
  • Zapisz tekst bieżącej strony do PDF
9 listopada 2016

Ochotnicza Straż Pożarna jest najdłużej działającą organizacją społeczną w Polsce, a jej zasługi są nieocenione. Od początku lat dwudziestych do dnia dzisiejszego setki tysięcy strażaków w całej Polsce budowało remizo-świetlice, drogi czy zajmowało się organizowaniem życia kulturalnego, dając dowód na to, że świat nie zaczyna i nie kończy się na własnym podwórku.

To właśnie ku ich pamięci powstał pomnik na cmentarzu parafialnym w Tworyczowie, jedynym cmentarzu na terenie naszej gminy.

Początek listopada w Polsce jest okresem zadumy nad życiem, śmiercią i nad zmarłymi. Jest to też najlepszy czas, aby przynajmniej w części spłacić dług wdzięczności wobec tych cichych bohaterów, którzy spoczywają na różnych cmentarzach. Nie ma przecież na grobach napisów „STRAŻAK”, a niektóre z nich są wręcz zapomniane.

Strażacy, o których mowa, byli zwykłymi ludźmi, niczym się nie wyróżniali, ale dzięki swojej postawie zapisali się złotymi literami w historii naszej gminy, a nawet kraju. Ci ludzie zapewniali nam poczucie bezpieczeństwa w chwilach zagrożenia, dzięki nim określenie „człowieczeństwo” nabierało sensu. Nigdy nie zabiegali o rozgłos, nie oczekiwali też zapłaty za swoje poświęcenie i pomoc niesioną potrzebującym. Słysząc dźwięk syreny porzucali swoje zajęcia, aby śpieszyć tam, gdzie zagrożone było mienie i życie ludzkie. Żyli zgodnie z hasłem zamieszczonym na sztandarach „BOGU NA CHWAŁĘ LUDZIOM NA POŻYTEK”. To kim byli, w dużej mierze zależało od wychowania i tradycji rodzinnych przekazywanych z pokolenia na pokolenie. To była dobra szkoła życia.

Jako pierwszy, na listę fundatorów pomnika wpisał się ksiądz Marek Gudz, proboszcz parafii pod wezwaniem św. Piotra i Pawła w Tworyczowie. Zmarłych kolegów godnie uczcili również strażacy z terenu naszej gminy wspierając finansowo budowę. Znaczącą pomoc zapewnił też pan Jan Pitura właściciel Zakładu Kamieniarskiego z Sułowca. Duży wkład w budowę pomnika ma pan Mikołaj Bulak z Sułówka. Dzięki zrozumieniu i hojności tych ludzi mógł powstać obelisk potrzebny nam wszystkim, a szczególnie młodym pokoleniom, aby pamiętały o ludziach, którzy żyli przed nami i są dobrym wzorem do naśladowania, o ludziach którzy dbali o nasze bezpieczeństwo.

Galeria

  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie
  • Powiększ zdjęcie